Po raz kolejny mieliśmy okazję posłuchać muzyki na żywo. 7 lutego odwiedzili nas dwaj muzycy wraz z instrumentami. Poznaliśmy dwa nowe instrumenty - saksofon i gitarę.
Wiemy już, jakie wydają one dźwięki, z czego się składają i jak pięknie razem brzmią. Wytłumaczyli nam, dlaczego saksofon jest instrumentem dętym, a gitara szarpanym oraz zagrali głośne i ciche dźwięki na swoich instrumentach. Nasi muzycy wykonali dla nas 5 utworów i bardzo ciekawie opowiedzieli nam o swojej pasji, a zarazem pracy.
Nasze przedszkolaki były zaciekawione i zachwycone. Dużo radości i przyjemności, sprawia nam spotkanie z „muzyką”.
IMPREZA…..!!!! HEJ!!!!
IMPREZA…..!!!! HEJ!!!!
IMPREZA…..!!!! HEJ!!!!
Karnawał zaczęliśmy pełną parą dzieci doskonale się bawiły i strojami nas zaskoczyły: na przedszkolnym parkiecie zatańczyły KSIĘŻNICZKI, KRÓLEWNY, prawdziwi RYCERZE i PIRACI, pożar gasił STRAŻAK SAM, a gdy coś się zepsuło BOB BUDOWNICZY naprawił to w mig. OSA, SUPERMEN, MYSZKA MINNIE czy też LEW u nas również zagościli.
Był to dzień pełen wrażeń i emocji. Był to dzień, w którym odwiedzili nas wspaniałe Babcie i kochani Dziadkowie. Dzieci przygotowały mały program artystyczny, w którym pokazali swoim dziadkom jak bardzo ich kochają. My przyłączamy się do życzeń z głębi serc płynących:
Niechaj Dziadek z Babunią. Tak nam długo żyją, póki komar i mucha morza nie wypiją
Ty mucho, ty komarze pijcie wodę powoli Niechaj się Dziadzio z Babunią nażyją do woli.
Kubuś Puchatek to miś, którego kochają wszystkie dzieci. Dzieci lubią go za to, że jest miły, łagodny i ciepły. Choć ma niewielki rozumek, to ogromne serce. Kubuś Puchatek mówi o sobie, że jest misiem o bardzo małym rozumku, jednak jego słowa zawierają często bardzo głębokie mądrości. Poprzez swoje przygody, czasem porażki, pokazuje dzieciom, jak należy właściwie zachowywać się, jak traktować przyjaciół i bliskie osoby. Jest to miś, który uczy wszystkich, czym jest prawdziwa przyjaźń.
Nasze przedszkolaki, w środę obchodziły urodziny Kubusia Puchatka. W tym wesołym dniu, nie mogło zabraknąć naszego solenizanta, tak więc mieliśmy dużego, pluszowego Kubusia Puchatka, któremu pomogliśmy zdmuchnąć świeczki i zaśpiewaliśmy „sto lat”. Uczestniczyliśmy w wielu zabawach i konkurencjach związanych z naszym bohaterem, m.in. układaliśmy puzzle, odgadywaliśmy zagadki, naśladowaliśmy zachowania bohaterów, czy szukaliśmy sylwet Kubusia Puchatka. Próbowaliśmy również, przyczepić ogon Kłapouchowi, mając związane oczy. Dzień ten z pewnością możemy zaliczyć do udanych!